Hej! Obiecywałam Wam niespodziankę i oto jest – letnie wyzwanie szyciowe! Zanim jednak przejdziemy do szczegółów, zostają nam ostatnie ćwiczenia z serii letniego Slow sewing. To już sama końcówka planowania, zaraz możemy zasiadać do szycia… czy to nie wspaniałe?! ;)
To jest wpis z serii Slow sewing na lato, czyli planowania letniej, szytej przez nas garderoby. Działamy metodycznie i planujemy wspólnie, bo wtedy łatwiej o motywację i przemyślane działania! Jeśli chcesz do nas dołączyć (bo możesz zawsze), zobacz wcześniejsze części:
- Ćwiczenie pierwsze – porządki i wstępne plany
- Ćwiczenie drugie – bardzo ważne pytanie
- Ćwiczenie trzecie – inspiracje i projektowanie
- Ćwiczenie czwarte – dzień dobry, to dziś ;)
Po ostatnim tygodniu wiesz już, co chcesz uszyć i masz na to konkretną wizję. Jak sprawić, żeby ten obraz stał się rzeczywistym ubraniem?
Ćwiczenie 4. – by zmienić obraz w ubranie
Nie ukrywajmy – zadanie, które przed nami stoi, nie jest łatwe. Pewnie już kiedyś przez to przeszłaś – nieraz podczas szycia trzeba zmienić projekt, bo wymarzone ubranie wygląda inaczej na sylwetce. Spokojnie, to norma – to samo robią wielcy projektanci. Wybieranie materiałów, wykroju i szycie to w pewnym sensie dalszy ciąg projektowania.
1. Wybierz dobry wykrój
W Polsce nie mamy ogromnego wyboru – możemy korzystać z magazynów, zagranicznych wykrojów na sztuki, darmowych i płatnych wykrojów online.
- Szukaj po wyglądzie. Jeśli model, którego szukasz, jest w miarę prosty, powinnaś w swoich źródłach znaleźć nawet kilka wykrojów, które mniej więcej odpowiadają Twojej wizji.
- Sprawdź tabelę rozmiarów. Im bardziej Twoja sylwetka pokrywa się z wymiarami z tabeli, tym większe prawdopodobieństwo, że model będzie pięknie leżał! W tym momencie zawężasz poszukiwania do jednego – dwóch modeli.
- Uszyj wersję próbną. Nie skupiaj się na wykończeniach – chcesz sprawdzić tylko, jak leży na Tobie wybrany model. Użyj materiału, którego nie będzie szkoda – jedyny warunek jest taki, że materiał powinien mieć podobne właściwości do tego docelowego. (Na przykład – jeśli planujesz szyć z cienkiej dzianiny, materiał próbny też powinien być cienką dzianiną.)
- Czy to leży? Nanieś poprawki. Model próbny służy właśnie po to, żeby sprawdzić, czy ubranie ładnie się układa. Jeśli coś jest nie tak, trzeba poprawić i nanieść poprawki na wykrój. Jeśli trzeba, spinaj, zmieniaj położenie zaszewek, spłyć dekolt.
Co to znaczy, że coś “nie leży”? Jeśli jesteś absolutnie początkująca – z czasem zaczniesz to czuć. O poprawkach w wykrojach niejedną książkę napisano i nie przekażę Ci tej wiedzy ani w jednym, ani w dziesięciu zdaniach :) Staraj się testować różne wykroje i powoli tworzyć bazę pewniaków. Gdy zgromadzisz kilka pewniaków, będziesz w stanie wyczarować z nich bardzo wiele kombinacji! - Akceptacja. Być może musiałaś wprowadzić kilka zmian w projekcie. Czy jesteś zadowolona z kompromisów, podoba Ci się efekt? Jeśli tak – super, przechodzimy do kolejnego etapu!
2. Wybór materiału.
Potrzebujesz trochę podstawowej wiedzy o materiałach? Przeczytaj najpierw ten poradnik: Rodzaje materiałów. Co szyć, z czego szyć?
Przy projektowaniu na pewno myślałaś o tym, jak ma wyglądać Twój materiał: jaki ma mieć odcień, czy ma być wzorzysty, czy jest przewiewny. Teraz czas zderzyć swoje wizje z rzeczywistością i zacząć szukać!
- Poszukaj online lub przejdź się do sklepu stacjonarnego. Zakupy na żywo mają jedną ogromną zaletę – możesz dotknąć materiału. Sprawdzisz, jak się układa, czy się gniecie. Tego luksusu nie mamy w sklepach online. Mimo wszystko zdarza mi się kupować w sklepch internetowych ze względu na szeroki wybór – jeszcze ani razu nie zawiodłam się na materiałach z Supertkaniny, bo są dobrze opisane i sfotografowane.
- Jeśli szukasz czegoś oryginalnego i czujesz się na siłach – maluj, farbuj, stempluj. Dla zdeterminowanych zostaje jeszcze opcja zaprojektowania własnego wzoru w CottonBee.
- Dodatki. Po zdobyciu materiału musimy już tylko dobrać do niego dodatki: zamki, nici, guziki, haftki, jeśli trzeba – dobrać podszewkę czy flizelinę. Jeśli wszywasz zamek kryty, zwróć uwagę tylko na kolor zapięcia zamka. Przy wyborze nici rozwiń kawałek i połóż na materiale – to drobne triki od każdego sprzedawcy w pasmanterii ;) Od siebie dorzucę jeszcze trik z szarą nicią, który według mnie każdy powinien przetestować!
- Akceptacja. Masz już odpowiednią ilość wymarzonego materiału? Pozostaje tylko… szyć ;)
Ćwiczenie 4. u mnie
Ten etap dopiero zaczynam ;) Planuję uszyć głównie sprawdzone modele – wykroje na topy i sukienki mam, będą wymagać jedynie prostej modyfikacji. Nad wykrojem na koszulę będę musiała trochę popracować.
Wybór tkanin będzie prosty – topy i sukienki będę szyła z tkanin wiskozowych. Być może jedna z sukienek powstanie z cienkiej dzianiny. Koszulę uszyje standardowo z bawełny. Celowo zostawiam sobie małe pole do popisu – za tydzień odwiedzam targi tkanin w Londynie i mam nadzieję, że uda mi się tam upolować jakieś skarby (tu wstaw miliard serduszek i wyrazy najwyższej ekscytacji <3).
Czas na wyzwanie!
[wyzwanie zamknięte, jednak wciąż możecie działać według jego planu!]
Koniec tego gadania, teraz DZIAŁAMY!
Mamy mocny plan, czas wdrożyć go w życie ;) Daję Wam pięć tygodni – w tym czasie macie uszyć przynajmniej jedną z zaplanowanych przez Was rzeczy na lato. Możecie sugerować się czterema ćwiczeniami z serii Slow sewing na lato, możecie działać po swojemu. Pokazujcie, że Wasze szycie jest przemyślane i że szyjecie rzeczy, które są wymarzone, które chcecie nosić! Tym razem kilka osób (już nie jedna) dostanie bardzo fajny upominek.
Dobra, ale po kolei.
ZASADY
- Zaplanuj letnią, szytą przez Ciebie garderobę. Do 19 maja uszyj przynajmniej jedną z zaplanowanych rzeczy. Dokumentuj proces fotograficznie i spisuj swoje przemyślenia.
- Jak się zgłaszać? Tym razem chcę Wam dać dużo możliwości, żeby w wyzwaniu mógł wziąć udział absolutnie KAŻDY. Macie więc aż trzy możliwości:
- Przez Instagram. Publikuj zdjęcia z procesu projektowania i szycia. Opisuj dokładnie, co robisz, czy masz jakieś problemy, możesz pokazać zdjęcia inspiracji, chwalić się sukcesami. Zdjęcia oznaczaj #SzycieZJoulenka (Szycie Z Joulenka) i @joulenka. Dzięki temu na pewno nic mi nie umknie.
- Drogą mailową. Wyślij mi 4-10 zdjęć z procesu projektowania i szycia i opisz, co, dlaczego i jak szyłaś.
- Przez bloga. Jeśli piszesz bloga, możesz opisać całe zmagania z projektowaniem i szyciem w blogowym wpisie. W tej sytuacji proszę o podanie linka do tekstu z wyzwaniem w komentarzu poniżej.
Liczę na Was i trzymam kciuki za powodzenie Waszych wizji. Trzymam tak mocno, że aż mi całe ręce zdrętwiały! Gdyby komuś spadła motywacja – proszę natychmiast do mnie pisać, bo to niedopuszczalne ;) DZIAŁAMY!
/ Zostańmy w kontakcie! Zapraszam na facebooka, bloglovin, instagram i snapa @joulenka /