Delikatnie, cienkie tkaniny wywołują niechęć u każdego początkującego szyjącego: przesuwają się, ślizgają, łatwo je uszkodzić. Mamy lato i chociażby z tego powodu warto spróbować zmierzyć się z lekkimi jedwabiami i bawełnami. W dzisiejszym wpisie zebrałam kompletną wiedzę, która pomaga mi ujarzmić tego typu materiały. Jeśli kochacie satyny i szyfony, przeczytajcie koniecznie!
Szycie z delikatnych tkanin (typu szyfon)
– Informacje, które warto zapamiętać. I stosować! –
Usztywnienie tkaniny przed krojeniem
W sprzedaży są spraye do usztywniania tkanin, ale ale! My jesteśmy sprytni i kochamy tanie, domowe sposoby. Wystarczy wykrochmalić tkaninę, to znaczy włożyć do papki powstałej przez gotowanie mody z mąką ziemniaczaną (przepis podam poniżej). Po takim zabiegu materiał jest sztywniejszy, dużo mniej rozciąga się po skosie, a brzeg nie strzępi się prawie wcale! Cud miód, naprawdę. Bez tego zabiegu już nie wyobrażam sobie szycia z szyfonu.
PRZEPIS NA KROCHMAL
Do garnka wlej litr wody i zacznij podgrzewać. W szklance napełnionej do połowy* wodą rozmieszaj 2-3 kopiaste łyżeczki mąki (skrobi) ziemniaczanej. Gdy woda w garnku zacznie się gotować, powoli wlewaj zawiesinę, ciągle mieszając. Masa powinna zgęstnieć, zupełnie jak kisiel. Wyłącz palnik i ostudź lekko kleistą masę. Możesz dodać do niej trochę zimniej wody, ale musisz przy tym mocno mieszać krochmal, żeby był jednolity. Tkaninę namocz w wodzie, odciśnij i włóż do ostudzonej masy. Po wyjęciu odsącz nadmiar krochmalu i rozłóż do wyschnięcia (najlepiej na płasko).
Po wyschnięciu materiał jest dużo sztywniejszy. Wyprasuj go żelazkiem z generatorem pary (lub po prostu skrop wodą). Gotowe, możesz ciąć śmiało i cieszyć się równymi brzegami ;)
Ważne – gdy ubranie będzie gotowe, trzeba wyprać je kilka razy, najlepiej w rękach. Trochę minie zanim cały krochmal opuści strukturę materiału :)
Regulacja naprężenia nici
To bardzo podstawowa informacja, ale bez niej poradnik nie byłby pełny. O ile w “normalnej” grubości materiałach wystarczą domyślne ustawienia maszyny, tu trzeba będzie przetestować ściegi na zapasowym kawałku tkaniny. Zazwyczaj wystarczy zmniejszenie naprężenia nici górnej (znajdź na maszynie podobne pokrętło – tu opisałam podstawowe funkcje maszyny do szycia).
Ważna umiejętność – szew francuski
Co to jest szew francuski? To sposób łączenia dwóch kawałków tkanin tak, żeby brzeg był ukryty. Szyje się go bardzo prosto, ale jest to bardzo przydatna umiejętność przy delikatnych tkaninach, które nawet obrzucone zygzakiem czy ściegiem overlockowym potrafią się strzępić.
Na głównym zdjęciu tego wpisu widzisz lewą stronę jedwabnejnej halki, w tym wykończenie szwem francuskim. Prawda, że schludny? ;)
SZEW FRANCUSKI – JAK SZYĆ?
No jak szyć, panie premierze?
Dwa kawałki materiału składamy lewymi (wewnętrznymi) stronami materiału. Zszywamy [1.] tak, żeby strzępiący się brzeg był na zewnątrz (tak, to zupełnie nieintuicyjne!). Przycinamy nadmiar zapasu na około 5 mm. Rozprasowujemy szew i składamy tak, żeby złączyły się prawe (zewnętrze) strony. Ponownie zszywamy [2.] ściegiem prostym, około 1 cm od krawędzi. Obracamy na lewą stronę i przeprasowujemy ładnie wykończony zapas na jedną stronę. Następnie, dla wzmocnienia szwu, możemy przestębnować [3.] przez jedną warstwę materiału i zapas około 1-2mm od rowka szwu.
Uwaga, szew francuski wymaga trochę większego zapasu – warto to uwzględnić już przy przenoszeniu wykroju na materiał.
Tu znajdziesz pełną, dużą obrazkową instrukcję – jest za długa, żeby wstawiać ją do wpisu.
Ważny dodatek – stopka do podwijania
Można wykańczać brzegi materiału w standardowy sposób, który pokazywałam tutaj, ale jest on dość toporny. Do lekkich tkanin pasują delikatnie, niemal niewidoczne wykończenia. Z pomocą przychodzi specjalna stopka do podwijania (obrębiania), dzięki której proste brzegi będą podwójnie zawinięte na szerokość trzech milimetrów!
Wraz z wygraną maszyną dostałam zestaw stopek i – nie ujmując maszynie – to z nich najbardziej się ucieszyłam. Serio, w maszynie i tak używam tylko kilku podstawowych ściegów, a stopki naprawdę robią różnicę w jakości i łatwości szycia.
Szycie do tyłu
Lepiej odpuścić sobie zakańczanie szwu maszynową opcją szycia do tyłu – przy delikatnych tkaninach łatwo o zmarszczenie lub wciągnięcie materiału. Dobrym pomysłem będzie za to ręczne przeciągnięcie nawleczonej na igłę nitki kilka milimetrów wgłąb materiału.
Dodatkowa warstwa materiału pod guzikami
To trik, którego nie używałam, ale zauważyłam w jedwabnej, dobrze uszytej koszuli. Wydał mi się na tyle sprytny, że nie mogłam go tu nie umieścić ;) O ile na przednim panelu z guzikami czy na mankietach zawsze mamy dwie warstwy materiału, są takie miejsca, w których tak nie musi być. Na przykład – guziki na kieszeniach. Jedna, cienka warstwa jedwabiu mogłaby nie wytrzymać naprężenia związanego z zapinaniem i odpinaniem guzika. Dlatego pod samym guzikiem podkłada się dodatkową warstwę tkaniny, malutki prostokąt (na przykład 1,5 x 1,5 cm). Dzięki temu warstwa (warstwy) materiału jest grubsza i sztywniejsza, guzik przyszywa się łatwiej, a materiał wolniej się rozciąga.
Igła
Mniejszy rozmiar igły będzie oznaczał mniejsze dziurki w strukturze materiału. Jeśli tkaniny średniej grubości szyjesz igłami 80 i 90, tu możesz sięgnąć po rozmiary 60 i 70.
Materiał nie wybacza
To jeden z najważniejszych faktów. Większość delikatnym materiałów, takich jak szyfon, jest wytwarzana z bardzo cienkich, ale mocno splecionych włókien. To oznacza, że wbijając w nie szpilkę, nie rozsuwasz ich, tylko przerywasz tworząc dziurę. Staraj się wbijać szpilki lekko i powoli, by znaleźć miejsce między włóknami. Dla pewności lepiej jest łączyć szpilkami tę część materiału, która będzie odcięta lub obrębiona po zszyciu dwóch kawałków tkaniny. Jeśli nawet pojedyncze włókno zostanie wyciągnięte czubkiem szpilki, będzie to widać nawet kilka centymetrów obok – to takie odpowiednik zaciągniętego oczka w rajstopach.
To samo tyczy się też szycia – będzie widać pomyłki takie jak wypruty szew. Lepiej szyć raz, nawet powoli, ale starannie i precyzyjnie. Inaczej zafundujesz sobie dodatkową wentylację w postaci rzędu małych otworków :)
Dobrze jest wcześniej połączyć kawałki materiału fastrygą ręczną, żeby nie przemieszczały się względem siebie. To ważne zwłaszcza w przypadku kawałków ciętych na ukos do kierunku włókien.
***
Wyszło przydługo. Chyba powinnam napisać książkę.
PS: jeśli szukasz uporządkowanej wiedzy o szyciu, może zerkniesz na mój kurs?