slow sewing na lato 3-2To już za nami – letnie wyzwanie szyciowe dobiegło końca! Jak Wam poszło?

 
Niewtajemniczonym spieszę z tłumaczeniem – tej wiosny razem planowaliśmy i szyliśmy garderobę na lato. Każdy działam zgodnie z własnym gustem i upodobaniami, ale wspólnie stworzyliśmy plan i mieliśmy termin ukończenia pierwszego ubrania z przygotowanej listy. Cały proces planowania i projektowania garderoby na lato był opisany tu:

  1.  Przegląd szafy
  2.  Bardzo ważne pytanie
  3.  Inspiracje i planowanie
  4.  Dobór materiałów

 


Ile osób wzięło udział w wyzwaniu? Niecałe dwadzieścia. Ale te kilkanaście duszyczek dało z siebie naprawdę bardzo dużo! Wspaniale jest oglądać, jak podnosicie sobie poprzeczkę i udaje Wam się uszyć wymarzone ubrania.

Wiadomo, nigdy nie wychodzi idealnie i każda szyjąca wie, o czym mówię ;) Zawsze jest coś, jakiś irytujący drobiazg, który jeszcze można by poprawić czy wykonać lepiej następnym razem. Ale to jest właśnie nauka – mamy prawo do popełniania błędów, żeby następnym razem już ich nie popełnić.

Mimo różnych zawirować podczas procesu wszystkim z Was udało się doprowadzić proces do końca ;) Jestem z Was niesamowicie dumna, same też na pewno czujecie wielką satysfakcję – o to chodziło!

 
Zupełnie niedawno przyszła mi do głowy pewna myśl. Nasze wspólne działania mają jeden skutek uboczny, który może mieć duży wpływ nie tylko na nas, ale i całe nasze otoczenie. Można śmiało powiedzieć, że działając wspólnie zmieniamy patrzenie ludzi na szycie. Nie bójmy się powiedzieć tego głośno:

 

Polki zaczynają szyć świadomie. Nie szyją już tylko po to, by zacerować spodnie czy skrócić zasłony. Myślą o sobie i tworzą wygodne, dobre jakościowo ubrania, które z przyjemnością noszą.

 
Takimi drobnymi akcjami jak ta wspólnie przyczyniamy się do tej zmiany. Przestajemy być po prostu “szyjącymi”, zaczynamy myśleć o szyciu jako o części złożonego procesu: projektujemy, poznajemy tkaniny, dobieramy techniki szycia. Zdobywamy niesamowicie kompleksową wiedzę i powinnyśmy być z tego bardzo dumne!

 

WASZE PRACE

Prace mogłyście publikować na Instagramie, na blogu lub wysłać na maila. O dziwo większość z nich była publikowana na Insta, mimo że przy ostatnim wyzwaniu wybranie tego portalu zostało uznane za ograniczenie. Cieszę się, że jednak zaczynacie lubić kwadraty! Poniżej prezentuję kilka wybranych prac. Zerknijcie na #SzycieZJoulenką, jeśli chcecie znaleźć ich więcej – w sumie są tam już 144 zdjęcia.

slow sewing na latoOd góry, od lewej: @antracytowa, @martapater, @punktyodniesienia, @bebenekistopka, @bymondfee, szpilkazwakladce.pl, @anulaqq, @pastelovenitki, @pola.sews – kolejność zdjęć przypadkowa.

 
Nagrody

Wspólnie z The Costiumer przewidzieliśmy nagrody dla aż pięciu uczestniczek. Myślicie, że dzięki temu łatwiej było wybrać? Nie, dalej czuję niedosyt i wiem, że parę osób powinno być zagrodzone, a nie jest – wybaczcie mi proszę;) To już chyba standard, inaczej po prostu się nie da. Do rzeczy!

Dwa dowolne wykroje z The Costiumer trafią do:

  • punktyodniesienia – brawa za spójny styl, postawienie sobie ambitnego celu i ładne, nieoczywiste kadry.
  • bebenekistopka – brawa za systematyczność, w pełni przetrawiony i przemyślany proces.

Jeden dowolny wykrój trafi do każdej z tych dziewczyn:

  • antracytowa – brawa za krótką, ale szczerą i dobrze opowiedzianą historię.
  • anulaqq – brawa za opisanie procesu krok po kroku – widać, że szycie było naprawdę przemyślane.
  • martapater – brawa za postawienie bardzo trudnego kroku (czyli przejścia z szycia dla dzieci na szycie dla siebie) i pierwszy sukces!

Wszystkie dziewczyny bardzo proszę o kontakt mailowy.

 


 

Wiecie, co jest kolejną bardzo ważną wartością w tego typu akcjach? Wspólnie przyczyniamy się do zmian w tym, jak szycie jest postrzegane z zewnątrz. Nie tylko ja, ale też Wy – tym, że czytacie, że szyjecie, że rozmawiacie ze znajomymi, że publikujecie swoje przemyślenia w sieci. W momencie gdy zaczynałam szyć, większość blogów o szyciu dawała ten sam wzorzec: szycie dla przyjemności z samego szycia, działanie na czas, bez dbałości o detale i spójność. Dzięki nam ktoś, kto zaczyna dopiero teraz widzi, że można też inaczej.

Może już niedługo w umysłach nie-szyjących przestaniemy być zwężaczami zbyt dużych gaci? Cóż, w końcu do tego doprowadzimy. Razem ;)

/ Zostańmy w kontakcie! Zapraszam na facebooka, bloglovin, instagram i snapa @joulenka /