Cześć! Dziś zabieram się za temat less waste w praktyce. Daleko mi do zero waste, czyli życia bez produkcji śmieci, jednak stopniowo wprowadzam niektóre zasady w życie. Dziś napiszę o jednej ze zmian, która jest dość prosta do wdrożenia w życie – czyli zamiany opakowań i toreb jednorazowych na wielorazowe. W moim śmietniku najwięcej miejsca zajmowały właśnie opakowania na żywność – podejrzewam, że u większości z Was jest tak samo! Dlatego dzielę się sposobami na przechowanie i pokażę Wam, jak uszyć proste i praktyczne woreczki zero waste :)
Wychodzę z założenia, że jeśli to czytasz, to albo powoli wkręcasz się w bardziej przyjazne środowisku życie, albo zaczynasz naukę szycia na maszynie. Może oba na raz? Myślę, że może Cię zainteresować tekst o tym, dlaczego sama staram się wprowadzać niektóre zasady zero waste w życie. Jeśli chcesz wkręcić się w szycie, woreczki są fajnym projektem na początek, jednak mój darmowy kurs podstaw szycia też może Ci się przydać. Instrukcja szycia woreczków będzie napisana prostym językiem i zrozumiała dla każdego początkującego, jednak to tam jest porządna baza wiedzy, którą tak czy inaczej wypada zdobyć :)
Jednym z pierwszych i najprostszych kroków w stronę ograniczenia śmieci jest zamiana opakowań jednorazowych na wielorazowe. Wiele z Was na pewno ma już nawyk noszenia własnej torby na zakupy – i to jest fantastyczne! Przy odrobinie samozaparcia możemy pójść troszeczkę dalej i wyzerować liczbę jednorazowych torebek.
Jeśli chodzi o mnie, dzięki tym woreczkom przez ostatnie miesiące przyniosłam do domu może ze dwie reklamówki. Wciąż brakuje mi stanowczości i trenuję się w tym, żeby w szybki i jasny sposób przedstawić moje intencje sprzedającym:)
Okej, ale tyle o mnie, przejdźmy do opakowań…
Po pierwsze, jakie opakowania i woreczki mogą okazać się przydatne, gdy chcemy ograniczać produkcję śmieci?
Dzięki własnym obserwacjom udało mi się wyszczególnić kilka typów woreczków i opakowań, które mogą się przydać.
-
- Torebki do przechowywania/kupowania pieczywa – powinny być szyte z grubego lnu, który jednocześnie blokuje nadmierne uciekanie wilgoci i daje pieczywu oddychać. W tym przypadku masa torby nie ma znaczenia (chyba że gdzieś na świecie sprzedaje się pieczywo na wagę?), dlatego możemy wybrać naprawdę gruby materiał albo ściereczkę do przechowywania.
-
- Woreczki do kasz, makaronów, bakalii, kawy, herbaty itp. – te woreczki powinny być zaciskane sznurkiem i mieć bardzo drobne oczka. Mogą być wykonane z cienkiej bawełny lub lnu, ale drobna siateczka (do znalezienia pod hasłem “tiul elastyczny”) zrobi nawet lepszą robotę. Niżej pokazuję, jak uszyć takie woreczki!
-
- Woreczki do kupowania owoców i warzyw – do tego przydają się te same woreczki co do kasz lub (jeśli kupujemy większe ilości) lekka torba na zakupy z uszami. Jak uszyć torbę w tym stylu? To bardzo proste, jednak uważam, że… nie warto jej szyć. Sama mam kilka takich toreb, bo zwykle są rozdawane jako gadżety przy różnych wydarzeniach. Szycie dodatkowej torby, mimo tego że byłaby pewnie pojemniejsza i ładniejsza, kłóci się ze zdrowym rozsądkiem:)
-
- Woreczki/opakowania na kanapki – tu interpretacji i pomysłów przechowywania może być bardzo wiele. Ja do tego celu korzystałam z lnianych serwetek – mogą być szyte tą metodą lub wykończone lamówką. Jeśli chcesz stworzyć coś ekstra na kanapki, niżej znajdziesz instrukcję.
-
- Opakowania do kupowania i przechowywania serów i mięs – tu nic nie zastąpi szkła – przy kupowaniu pojemnik można wytarować. Mięso znacznie lepiej przechowuje się w szkle niż w plastiku, bo plastik chłonie zapachy z zalewy. I słoiki nagle przestają być obciachową koniecznością, tylko najlepszym sposobem przechowywania:) Z ciekawostek, IKEA wprowadziła ostatnio rewelacyjne opakowania szklane, które są żaroodporne – i to jest w ogóle genialne, bo mięso można przenieść z lodówki wprost do piekarnika nie brudząc dodatkowych naczyń :)
-
- Opakowania na miękkie owoce i jaja. Do miękkich owoców, na przykład truskawek, najlepiej nadają się koszyczki i nie ma co kombinować tu z woreczkami. Kwestia koszyków jest akurat super rozwiązana wśród osób sprzedających owoce, bo zwykle płaci się za nie drobną kaucję, co motywuje do używania tego samego koszyczka przez dłuższy czas. W przypadku jaj też nie warto specjalnie wymyślać, bo tradycyjne wytłoczki sprawdzają się super (a ich ewentualny nadmiar można bez problemu oddać hodowcom).
Przechowywanie zero waste – jak uszyć woreczek zaciskany sznurkiem?
Ta krótka analiza pokazuje, że najbardziej potrzebne wydają woreczki zaciskane sznurkiem – przy ich pomocy można kupować większość suchych rzeczy. Co ciekawe, taki typ woreczków jest najtrudniejszy do kupienia! Dlatego właśnie można zdecydować się na proste DIY i uszyć parę sztuk samemu:)
Pokażę dwie wersje woreczków – te szyte z naturalnych materiałów i te z rozciągliwej siateczki. Oba mogą mieć troszkę inne zastosowania, zwłaszcza że dodatkowo można uszyć je w różnych wielkościach!
Zważyłam torby na wadze jubilerskiej – precyzja musi być! Porównywalnej wielkości foliówka waży 3,5 grama, woreczek z siatki tiulowej, – 7g, a woreczek z lnu – 18g. Z tego powodu szafranu na wagę w lnianym woreczku bym nie kupowała, ale brukselkę czy inne warzywa – już zdecydowanie tak:)
Dajcie proszę znać, czy artykuł był pomocny. Może jest jakiś aspekt ograniczania produkcji śmieci, który szczególnie Was interesuje? Napiszcie koniecznie :)
- Odwiedź instagram, jeśli chcesz otrzymywać dawkę pozytywnej energii.
- Przejrzyj kanał na youtubie, jeśli lubisz słuchać i oglądać.
- Informacje o nowościach są publikowane na facebooku i bloglovin.
A może zapiszesz się na newsletter?
Też nie lubię spamu i nudnych maili. Moje listy są osobiste, zawierają szyciowe ciekawostki i uzupełnienie blogowych materiałów. Wysyłam je nie częściej niż raz w tygodniu. Chcesz dołączyć do setek osób, które dostają darmowe wskazówki?