Hej! Mimo że jestem zagorzałą fanką spodni, latem odpuszczam – przerzucam się na sukienki i spódnice. Królową lata jest dla mnie Spódnica Luzacka. Zebrałam dla Was garść inspiracji na uszycie własnej wersji tego wykroju! Spódnica jest szalenie prosta – spokojnie może być pierwszym uszytym ubraniem. A bardziej zaawansowanych szyjących zachęcam do modyfikacji i zmian materiału, bo Spódnica Luzacka może mieć bardzo wiele twarzy. I o tym właśnie jest ten wpis :)

Artykuł, który właśnie czytasz, pogrupowałam ze względu na rodzaje materiałów, czasem też wzór i charakter spódnicy.  Materiały do szycia tej spódnicy już kiedyś omawiałam – najlepiej przeczytaj, zanim zjedziesz dalej: właściwości materiałów krawieckich, które trudno opisać, a trzeba znać.

Inspiracje do szycia – Spódnica Luzacka

– wykrój kupisz tutaj – wersja elektroniczna i wersja papierowa –

1. Bardzo lejące, powiewające na wietrze materiały

Ta grupa materiałów wygląda super efektownie! Możesz wybrać materiał z połyskiem, o splocie satynowym, albo lekkie, niemal przezroczyste żorżety. Wszystkie te materiały łączy to, że mogą przesuwać się podczas krojenia i szycia. Żeby ułatwić sobie pracę z nimi, koniecznie obciąż krojony materiał (chociażby kubkami!), a przed szyciem pamiętaj o stabilizacji – być może dla spokoju warto podkleić lub przeszyć fastrygą wszystkie szwy?

Po lewej (1) super lejący, ale kryjący materiał o satynowym połysku. To może być tkanina wiskozowa lub w pełni syntetyczna. To mocne krycie sugeruje, że gramatura będzie tu wyższa niż w nr 2 – tu materiał jest półprzezroczysty. Tego typu materiały będą przez mniejszą wagę łatwiej podwiewały na wietrze :)

1 – tego typ materiały wyszukasz pod hasłem “żorżeta” (zwykle niekryjąca) lub “krepa” (trochę bardziej kryjąca). Oba te materiały mogą potrzebować podszewki. /2 – spódnice z plisowanych materiałów niemal zawsze szyje się z tak zwanego prostokąta – szwy boczne idą pionowo w dół, wzdłuż zaprasowań plis. Najlepiej byłoby wybrać wersję C Luzackiej i odpuścić sobie pasek – plisy są wystarczająco efektowne, nie potrzeba im dodatków! Warto odjąć też trochę objętości spódnicy – wyrysować linie boków pionowo w dół po oznaczeniach nacinków na tunel z gumką.

2. Materiały pośrednie – ani nie lejące, ani nie trzymające kształt

W tej grupie znajdziesz głównie tkaniny wyglądające na pochodzenia naturalnego – batysty bawełniane czy bardziej miękkie lny. To najpopularniejsza grupa materiałów, bo szyje się je dość łatwo! Nie są ani zbyt grube (jak np. mocno trzymająca kształt sztuczna skóra, o której wspominam niżej), ani nie ciągną się przy szyciu jak lejące materiały z pierwszej grupy.

1 – po lewej materiał wyglądający jak lekkie płótno lniane. Jest guma, jest pasek, nie ma kieszeni – to wygląda dokładnie jak wersja C wykroju! / 2 – po prawej nieco mocniej trzymający kształt materiał, obstawiam bawełnę 100%.

1 – pasek zakończony łukiem i  2 – pasek zakończony dwoma ścięciami. W obu przypadkach obstawiam, że zostały użyte materiały pochodzenia naturalnego – widać to po drobnych zagnieceniach. To len, bawełna lub ich mieszanki.

Materiały z grupy pośrednich będą świetne do wprowadzania drobnych modyfikacji!

1/2 – jednolite materiały i guziki – jak dla mnie to kwintesencja lata! Do Luzackiej możesz bez problemu wprowadzić zapięcie na guziki.

3. Materiały typu “sztywniaki”

…czyli wszystkie materiały, które mocno trzymają formę. Przy tym kroju spódnicy sztywny materiał oznacza stworzenie sporej objętości na dole. Każda sztywna tkanina mocno odstaje od ciała i łamie się w grube fałdy.

Skóra lub sztuczna skóra – ma pazur, prawda? Do skóry przydadzą się specjalne igły i klipsy zamiast szpilek, żeby nie zrobić dziur w materiale. (lewa 1/ prawa 2) 

1/2 – tu “sztywniaki” w wersji eleganckiej. Inspiracja jest w tym przypadku bardzo luźna, bo w tych spódnicach nie mamy marszczenia w talii. Chciałam tym doborem zdjęć pokazać, że tak będzie układać się dół Spódnicy Luzackiej, jeśli uszyjemy ją z grubszych, ciężkich materiałów. Szukałabym ich na przykład pod hasłem “gabardyna” albo wręcz “materiał płaszczowy” – wyobrażam sobie, że z tego samego materiału można uszyć lekki, przejściowy trencz.

1/2 – tu materiałowo podobnie, tylko w odcieniach szarości. Tu już możecie zobaczyć, jak zachowuje się sztywniejszy materiał, jeśli mamy gumkę i marszczenie w talii. Obie te spódnice można uszyć z wersji C Luzackiej – ta po prawej ma tylko dodaną lekką falbanę nad gumką. To drobna modyfikacja, którą pokazałam w kursie szycia spódnic.

Wracając do pachnących wakacjami interpretacji – tu znów sztywne materiały, ale tym razem w pasy! Oba wyglądają jak niezmiękczany len. Do wersji w paski idealnie pasuje też wprowadzenie zapięcia na guziki. Źródła: 1/2

A tu sztywniackie przeróbki – po lewej (1) fartuszek czyli przeróbka spódnicy, którą pokazuję w kursie. Wygląda na szyty z grubszego lnu. 2 – gdy chcemy pozbyć się gumki w talii, możemy wprowadzić pas i zapięcie na guziki na tyle. Trochę bardziej czasochłonną, ale śliczną opcją, będzie zrobienie drobnych zakładek zamiast marszczenia przy pasie!

I to tyle! Po więcej pomysłów zajrzyjcie do wpisów z serii “Wasze twory” – część 1 i część 2 – oraz na dedykowaną tablicę na Pinterest. Fanów weluru zachęcam też do przejrzenia artykułu “29 porad jak szyć welur” – który pisałam na bazie Spódnicy Luzackiej właśnie :)

Zapraszam do szycia Twojej wersji Spódnicy Luzackiej! Ja też lada moment będę szyła swoją – czekam tylko na przesyłkę z materiałem. Bo ze mną jest tak, że zimą zastanawiam się, po co zrobiłam wykrój na spódnicę. A potem nadchodzi maj, czerwiec i… trudno mi funkcjonować bez Luzackiej ;)

PS: Jeśli masz już kurs szycia tej spódnicy, bardzo dziękuję Ci za zaufanie! Oczywiście też masz dostęp do materiałowej ściągi. Zajrzyj do załączników w pierwszej lekcji – do końca czerwca będzie tam plik ze ściągą :)