Widzisz te fałdy przy dekolcie? Taki dekolt nazywa się dekoltem-wodą. Z tego artykułu dowiesz się, jak przerobić Top Codzienny – darmowy wykrój – by uzyskać taki efekt. Dzięki tej przeróbce uzyskamy dwie niewielkie fałdy w okolicy biustu – bo właśnie taka wersja według mnie pasuje idealnie do tego wykroju :) Dekolty-wody mogą łamać się w jedną fałdę albo być ich peeełne! Takie fałdowanie materiału fachowo nazywamy drapowaniem.

Na wstępie powiem, że to wbrew pozorom nie jest przeróbka dla początkujących. Co prawda redukujemy zaszewkę, więc sam proces szycia jest prostszy, ale drapowanie wymaga wyczucia materiału. To, jak będzie układał się dekolt-woda, będzie zależeć w dużej mierze od wyboru tkaniny. Jeśli jesteś początkująca i mimo wszystko chcesz szyć taki top, gorąco zachęcam do szycia wersji próbnej.


 

Jaki materiał dobrać i ile go kupić?

Dekolt woda aż prosi się o uszycie z materiału, który będzie bardzo lejący. Polecam nauczyć się rozpoznawać nie tylko składy, ale też chwyt, jeśli to jeszcze nie jest Twoja mocna strona. Tu znajdziesz artykuł o tym, jakie nietypowe właściwości materiałów warto rozpoznawać.

Wszystkie satyny czy twille sprawdzą się świetnie, ale jednocześnie będą wymagać większej uwagi i stabilizacji przy szyciu. Wersję próbną możesz uszyć ze zwykłego, cieniutkiego płótna bawełnianego – może być takie jak cienka poszewka na poduszkę.

Czarny top, który widzisz na moich zdjęciach, to moja wersja próbna. Uszyłam go z materiału znalezionego w lumpeksie – cienkiej bawełny pościelowej w drobne, ażurowe kwiatki. Ciężka satyna czy nawet welur pewnie ułożyłyby się w jeszcze bardziej teatralne, wieczorowe fałdy. Tutaj efekt jest dość subtelny i codzienny!

wykrój top codzienny inspiracje dekolt woda

Tu widać, jak połyskliwy materiał pięknie uwydatnia drapowanie! Zdjęcie 1 to dokładnie taki kształt, do którego zmierzamy, a 2 – tu trzeba przedłużyć top do sukienki i wprowadzić sznureczki ściągające na szwach bocznych. Źródła inspiracji: 1, 2.

Co do zużycia materiału – zostaw sobie określenie go na moment, gdy już przerobisz wykrój. Jeśli zdecydujesz się kroić wykrój ze skosu (o tym poniżej), trzeba będzie rozłożyć elementy wykroju na innym fragmencie materiału złożonym w poniższy sposób i na tej podstawie oszacować potrzebną ilość materiału.


 

Dlaczego czasem warto kroić materiały ze skosu?

Poniżej wstawiam zdjęcia, na których przód topu z dekoltem-wodą skroiłam wzdłuż nitki prostej i po skosie. Przyjrzyj się im. Widzisz różnicę?

szycie drapowania i dekolt woda - wykrój na top codzienny

Nie obrażę się, jeśli nie widzisz. Bo na zdjęciu trudno to uchwycić. Wprowadźmy więc punkty odniesienia.

co daje krojenie ze skosu - szycie drapowania i dekolt woda - wykrój na top codzienny

Teraz widać rozbieżności! Skąd się wzięły, skoro te elementy miały dokładnie te same wymiary, gdy leżały na płasko?

Idąc od góry:

  1. Materiał skrojony ze skosu bardziej opada na sylwetce – dlatego dekolt po lewej opadł niżej. Żeby w ogóle ułożyć drapowanie w bluzce krojonej standardowo musiałam się namęczyć – fałdy odstawały do przodu, nie chciały opaść! Drapowanie ładniej układa się krojone ze skosu.
  2. Widzisz oznaczenie “x”? Materiał krojony po skosie bardziej otulił manekin, “przykleił” się do niego. Materiał krojony standardowo odstaje na bokach. Skos znacznie lepiej podkreśli kształty, nawet jeśli pozbywamy się zaszewek!
  3. A z detali, których nie widać na zdjęciu, ale czuć: jako że skos materiału zazwyczaj pracuje, “rozciąga się” – ubranie skrojone ze skosu da nam więcej luzu w obwodach. Ten sam obwód w biuście czy talii, a większy zakres ruchu – magia!

Krojąc ze skosu warto jednak wziąć pod uwagę, że zużyjemy więcej materiału i prawdopodobnie zostaniemy ze sporymi resztkami. Szwy pionowe i poziome (boki topu, dekolt) musimy też porządnie usztywnić przed szyciem, żeby się nie rozciągnęły.

 


Jak przerobić darmowy wykrój Top Codzienny na dekolt-wodę?

– Pobierz i wydrukuj wykrój na Top Codzienny tutaj

Tył i tył odszycia pozostają bez zmian – z tą różnicą, że będziemy kroić je ze skosu.

Ramiączka pozostają bez zmian – i kroimy je standardowo wzdłuż nitki prostej. To ważne, ramiączka ze skosu mocno by się wyciągały!

Na przodzie i przodzie odszycia musimy podziałać magią ;)

1. Redukujemy zaszewkę i tworzymy pierwszą fałdę

Przyklejamy część przodu do większego arkusza półpergaminu albo brystolu (zależy co macie i czego lubicie używać). Linię środkową (“linia złożenia materiału”) przedłużamy w górę powyżej poziomu ramiączek.

Rozcinamy zaszewkę po jednym z jej ramion, a potem prosto w stronę linii środka – na przykład prostopadle, ale to nie będzie mieć ogromnego znaczenia. Przód powinien być teraz dwiema osobnymi częściami.

Zamykamy zaszewkę, by stworzyć miejsce na pierwszą fałdę – tę między piersiami! Zaszewkę składamy tak, żeby jej ramiona były na sobie. Sklejamy. Na wykroju powstanie klin/”serek” tam, gdzie była druga linia cięcia. Ten serek oznacza dodaną objętość materiału, a więc pierwsza fałda ma się z czego uformować!

2. Druga fałda

Druga fałda powstanie dzięki rozcięciu lub rozcięciom, które zrobisz od linii pachy w stronę linii środkowej. Ile rozcięć potrzebujesz? To zależy. Ja zrobiłam dwa, bo chciałam uzyskać dyskretną fałdę. Jeśli natniesz materiał więcej razy, możesz odchylić punkt mocowania ramiączek dalej od linii środkowej.

W skrócie: mało nacięć – mała fałda, płytszy dekolt, więcej nacięć – większa fałda, głębszy dekolt.

Rozkładaj elementy tak, żeby stykały się – uwaga – linią szycia! I żeby klin/serek był rozłożony o nie więcej niż 3-4 cm. Większe rozchylenie zdeformowałoby linię pachy.

Na tym etapie możesz eksperymentować – możesz rozłożyć elementy mniej, uzyskać wąskie serki/kliny, ale za to zrobić więcej nacięć. Gdy będziesz zadowolona z układu, przyklej części zwracając uwagę na miejsca łączenia:

Otwieramy “serki” w stronę linii środka, ale delikatnie przymykamy (papier się pokrywa) na dodatkach na szew! Punkty, które muszą się stykać, to punkty na linii szycia – czyli na czarnej linii oddalonej o 1 cm od linii, po której wycięty jest wykrój:

* Notatki na boku – dla osób, które chcą eksperymentować po swojemu i zrozumieć, co tu właściwie zaszło ;)

Im bardziej na tym etapie odsuniemy od środkowej linii punkt ramiączek, tym więcej dekolt opadnie. U mnie (przerabiałam rozmiar 38) przed przeróbką punkt wszycia ramiączek był oddalony od linii środkowej o 11 cm, a po zmianach odległość wzrosła do 19 cm. Punkt odsunął się więc o 8 cm, co po skrojeniu daje dodatkowe 16 cm w obwodzie. Dlatego dekolt wypadnie niżej niż przed zmianami, mimo że zabudujemy go do góry – po prostu nadmiar obwodu spadnie w dół :) I uwaga, to już jest dekolt, którego trzeba pilnować – odstaje od ciała przy pochylaniu. Gdy otworzysz kliny/serki mniej, ramiączko będzie nieco bliżej linii środkowej – np. 15 cm – i wtedy dekolt będzie płytszy.

3. Prostujemy linię dekoltu

Ha, teraz najprostszy element przeróbki! W gotowej bluzce od ramiączka do ramiączka jest linia prosta, więc musimy wyprostować sobie ten element. w tym celu prowadzimy linię prostopadłą do przedłużonej linii środkowej tak, by przechodziła przez nacinek do mocowania ramiączka. To będzie nasza linia szycia. Centymetr wyżej prowadzimy linię krojenia. Dobudowujemy też fragment dodatku na szwy przy nacinku na ramiączko:

Nowe linie dodatku i szycia przy dekolcie zaznaczyłam jaskrawym różowym, a cała różowawa część to nowy kształt przodu. Wszystko powyżej jaskrawej linii dodatku po prostu odcinamy. Szablon przodu jest gotowy!

4. Odrysowujemy odszycie przodu

A co z przodem odszycia? Możemy przerobić tę część analogicznie jak przód, ale prościej będzie odrysować ją od już zmienionej części przodu. Zmierz, jaka jest wysokość odszycia tyłu pod pachą. Tę samą odległość odmierz od pachy wzdłuż linii bocznej na nowym przedzie. Na odmierzonej wysokości poprowadź prostopadłą w stronę linii środkowej. Odbij tę część jako nowy przód odszycia.

Jeśli chcesz być super precyzyjna, możesz w odszyciu delikatnie ściąć dodatek na szwy na linii pachy – wychodząc od nacinka pod pachą, stopniowo odcinając do 2 mm przy ramiączku. Odetniesz dosłownie włosek! Ale już ten drobny zabieg sprawi, że odszycie na linii pachy będzie schowane na lewej stronie – nie będzie “wyłazić”.

Wykrój jest w całości przerobiony, możemy więc kroić!


Jak skroić wykrój ze skosu?

Należy złożyć jeden narożnik materiału tak, by jego brzegi szły równolegle i prostopadle do brzegów fabrycznych. Wtedy na linii złożenia materiału, do której przykładamy wykrój, uzyskujemy pełny skos – 45 stopni nachylenia względem nitek osnowy i wątku.

nowy przód – krojenie ze skosu

Przypominam, bo to ważne – tak kroimy przód, tył, odszycie przodu i odszycie tyłu. Ramiączka kroimy standardowo!


Szyjemy Top Codzienny z dekoltem-wodą. Czym różni się proces?

Proces szycia podstawowego topu jest dokładnie pokazany instrukcji, którą znajdziesz w folderze z wykrojem. Jednak przy dekolcie-wodzie musimy pamiętać o paru detalach.

– pobierz darmowy wykrój tutaj –

Po pierwsze, wszystkie boki wszystkich części przodu, tyłu i odszycia musimy przeszyć fastrygą. W podstawowej wersji przeszywałyśmy tylko dekolt i pachy, a tu przeszywamy wszystko. Jeśli materiał jest mocno lejący, lepiej będzie sięgnąć po mocniejsze narzędzie i podkleić go np. taką klejonką – ta tasiemka usztywni materiał na tyle, że nie będzie się ślizgać pod maszyną i szew nie będzie się falować, ale nie odbierze sprężystości skosom.

W mojej próbnej wersji użyłam fastryg, ale lejącą satynę bym już zdecydowanie podklejała:

Po drugie, usunięcie zaszewek upraszcza robotę. Ten etap szycia po prostu omijamy i przechodzimy od razu do zszywania przodu z tyłem!

Wszystkie inne etapy wykonujemy tak samo :) Mówiłam, szycie jest już proste – najwięcej zabawy jest z przeróbką i uzyskaniem odpowiedniej objętości dekoltu.


Drapowanie Topu Codziennego – efekty

Tego typu płótna bawełniane czasem będzie trzeba ułożyć przy ubieraniu, bo “woda” czasem będzie chciała bardziej odstawać, a czasem opadnie na bok (co jak dla mnie też jest urocze). Drapowanie przy dekolcie w ciężkich i lejących materiałach samo z siebie będzie układało się pięknie, bardziej miękko i bardziej przy ciele!


I jak Ci się podoba? Lubisz dodawanie przestrzenności ubraniom?

Ta instrukcja powstała, bo właśnie tę przeróbkę wybrali newsletterowicze Twoje Wykroje. Warto być w newsletterze, bo oprócz merytorycznych maili, informacji o nowościach czy promocjach ma się też wpływ na rzeczy, które tu powstają :) Zachęcam do dołączenia do listy i pobrania darmowego wykroju na Top Codzienny.

W ankiecie wysyłanej newsletterem ponad 100 osób zadeklarowało, że nie tylko chcą zobaczyć tę instrukcję, ale też faktycznie USZYĆ taki top! Chętnie zobaczę Wasze interpretacje! Oznaczajcie mnie na Instagramie @joulenka i @twojewykroje, a dla innych też #TopCodzienny – tam szyjące szukają inspiracji do szycia swoich kolejnych topów :)