Jak rozmawiać o szyciu z inżynierami? Przykład z życia.

Rozmowa z panią inżynier D. po tym, jak kupiłyśmy materiał na sukienkę dla niej. Uszycie obiecałam jej już dawno temu, ale dopiero ostatnio znalazłyśmy wymarzony materiał. D. jest więc bardzo podekscytowana.

— To jest dla mnie magiczne, że można kupić materiał, a potem zrobić z niego ubranie! —  dziwi się D.
—  Wiem, wiem. Chodzi Ci o to, że dwa wymiary nagle zamieniają się w trzy.
—  Dokładnie tak!
—  Ale to przecież nic dziwnego. Zupełnie jak cęcie i gięcie blachy.

 

 

 

… Zrozumiała :)